Praca...Praca...Praca...
Witam po prawie dwumieśięcznej przerwie,ale tak to już czasami bywa,że szewc bez butów chodzi!!! Firma prężnie działa,praca wrze,domy pną się do góry,lecz u szczęściarzy, którym je wykonuje.A już za około cztery tygodnie zaczynam działać u siebie na budowie.Pozwolenie ponad miesiąc temu odebrane,materiał na budowie czeka,więc tylko pogody i cierpliwości życzę sobie oraz wszystkim budujacym swoje wymarzone domki


W końcu na działeczce pojawiła się szkrzynka elektryczna wraz z r-betką. W sumie to dość szybko ponieważ umowę z Enionem podpisaliśmy w styczniu 2010. Nareszcie zaczyna się coś dziać na naszych 12 arach.
wraz z żonką jesteśmy juz na etapie ukończenia polskiej biurokracji, niestety żyjemy w takim kraju, że jako inwestorzy nie możemy nic przyśpieczyć, a po drodze na etapie adaptacji projektu i wszelakich pozwoleń,,urzędasy" zdzierają z Nas dużo kasy i czasu a tego nie mówię tylko o sobie ,ale także o wszyskich osobach budujacych się na terenie Naszego kraju. A najgorsze jest to,że co województwo to inne cenniki, to jest niesprawiedliwe. Niestety taki Nasz kraj :-((( Ale co tam ja z żonką cieszymy się bo już za dwa miesiace będziemy mieli pozwolenie na budowę,a już za około trzy miesiace będziemy mieli także prąd na budowie
Komentarze